Taki właśnie ma klimat Bari o poranku

Tuż przed wschodem słońca To był poniedziałek - trzeci dzień pobytu w Bari. Zbudził mnie koszmar ... zegar telefonu wskazywał punkt 0430 ... ciemna noc. Ale mimo to czułem się w miarę wyspany. Wtedy po lekkim zmieszaniu spowodowanym złym snem zaświtał mi w głowie pomysł by wybrać się na wschód słońca! Wstaje nowy dzień!