Czy warto przyjechać do Trapani?

Premierowym wpisem dotyczącym Sycylii jest miasto niegdyś słynące z przetwórstwa tuńczyka, obróbki korali czy pozyskiwania soli z pobliskich salin. To tutaj ludność żyje zgodnie z hasłem ''poi si vede'' czyli ‘’później się zobaczy’’ i to tutaj zlewają się dwa morza. Długo jeszcze można wymieniać ciekawostki związane z Trapani. Zatem zaparzcie sobie kawę, usiądźcie wygonie i włączcie włoską muzykę by przenieść się w historyczne centrum miasta, o którym w sieci krążą różne, skrajne opinie. Bardzo serdecznie zapraszam do lektury tych którzy już odwiedzili Trapani jak i tych którzy dopiero planują wybrać się do tego miasta.   





Iniziamo! czyli zacznijmy!

Ile to ja się naczytałem przeróżnych opinii na temat Trapani przed wyjazdem na Sycylię!  "Trapani mnie nie urzekło!", "Nie ma tutaj nic nadzwyczajnego!", "Sklepy, sklepy i sklepy te same co w Polsce!", "starówka i nic więcej!'' itd. itd. Czytając takie komentarze zaczynałem sobie nawet już powoli kodować w głowie, że na serio tak tam jest, skoro tyle osób tak pisze.  No ale tak czy owak do Trapani pojechać musiałem ze względu rejsu na Egady a dokładnie na Favignanę i Levanzo (będzie osobny wpis) a na samo zwiedzanie Trapani po rejsie pozostało jedynie kilka godzin. 
  





Na spacer po Trapani wzięła nas Ola, która mieszka w Trapani kilka lat i dobrze zna to miasto. Od razu zaznaczę, że ten wpis nie jest o całym mieście, o wszystkich jego atrakcjach, gdyż na zwiedzanie Drepanonu (bo tak kiedyś w czasach antycznych nazywało się to fenickie miasto) potrzeba jest nawet kilku dni. Skupiliśmy się więc głównie na starym mieście i jego okolicach. Niby nie dużo, ale ogrom ciekawostek, które nam zaserwowała nasza przewodniczka plus kontrast z opiniami o Trapani skonfrontowane z rzeczywistością i własnymi odczuciami sprawiło, że już po 5 minutach diametralnie moje wyobrażenie o tym mieście znacznie odbiegało od poznanych wcześniej opinii! a w mojej głowie pojawiła się myśl ''czym kierowali się Ci, którzy wygłaszali takie krzywdzące opinie?'', ''Jakie były ich oczekiwania?'', ''Jaka jest ich wrażliwość na sztukę?'' itd.  






Niewątpliwym atutem Trapani jest to, że leży ono na cyplu wysuniętym w stronę błękitnego królestwa Neptuna, pomiędzy dwoma morzami: Tyrreńskim i Śródziemnym. Na samym końcu tego cyplu znajduje się wieża Torre Di Ligny a w jej okolicy obydwa te morza zlewają się. Spacerując pomiędzy tymi akwenami, po skim skrawku lądu, labiryntem brukowanych, klimatycznych uliczek warto unieść głowę nieco wyżej niż poziom witryn sklepowych. Zauważymy wiele pięknych zdobionych drzwi, okien, balkonów, bram, elewacji, dachów, gzymsów i innych elementów architektonicznych kamienic czy licznych tutejszych pozostałych zabytków. 






Oczopląs architektoniczny gwarantowany a ten kto potrafi docenić sztukę będzie pod wrażeniem tego co jego oczy oglądają. Jeśli będziecie uważnie spoglądać na kamienice to dostrzeżecie w postaci ''smaczków architektonicznych'' symbole różnych profesji, którymi trudnili się właściciele tychże nieruchomości, zamieszczonych głównie na elewacji lub na innych fragmentach budynków.  I tak możemy zauważyć, że pośród symboli typowych fachów ówczesnych czasów, na jednej z ulic możemy dostrzec kształt męskiego przyrodzenia,  bardzo sprytnie ulokowanego pośród pionowych prętów balustrady balkonu. Wiadomo co znajdowało się w pomieszczeniach tego lokalu 😀Były to czasy, kiedy prostytucja we Włoszech była jeszcze legalna. Naprawdę ta część miasta jest dobrze odrestaurowana, ulice są czyste co na Sycylii nie jest standardem niestety a sama możliwość przespacerowania się brukowanymi uliczkami wszerz cyplu, na którym leży Trapani, od jednego do drugiego morza jest atrakcją samą w sobie! Bo nie tylko możecie podziwiać zabytki, kamienice a i zobaczyć, jak żyją normalni mieszkańcy Trapani! 





Zbaczając nieco z jednej z głównych ulic miasta miałem to szczęście i widziałem moment, gdy pewna starsza pani zakupiła gelato od poruszającego się samochodem sprzedawcy nie wychodząc z mieszkania, stojąc na balkonie! Jak to możliwe? Pieniądze i lody transportuje się w koszyczkach wiklinowych, wciąganych na górę sznurkiem przymocowanym do balustrady balkonu! Niby nic nadzwyczajnego a wystarczy tylko lekko odbić np. od Corso Vittorio Emanuele by odkryć zwykłe, typowe życie mieszkańców Trapani. Więc jeśli będziecie spacerować po innych miastach Sycylii to już wiecie do czego służą zwisające z balkonów koszyczki.






Wracając na stare miasto można zauważyć, że liczne witryny sklepów, latarnie, elementy małej architektury itd. są utrzymane w jednakowym, harmonijnym nie gryzącym się ze sobą stylu. Nie ma tu miejsca na coś co nie wpasowuje się w barkowy obraz miasta. Nawet reklamy sklepów czy szyldy zwisające z kamienic są utrzymane w tej samej formie. I to nie robi na kimś wrażenia ? Impossible! Podobnie jak cała Sycylia tak i Trapani jest prawdziwą mieszanką wielu kultur, które zostawiły po sobie ślad w różnych dziedzinach życia jak np. architektura, obyczaje czy kuchnia. I to widać w przypadku architektury miasta lub gdy pójdziecie do pierwszej lepszej gelateri czy trattorii. 





Większość starego miasta, które miałem okazję zwiedzić pochodzi z epoki baroku, który charakteryzował się ogromnym przepychem, bogactwem, aż nadto upiększającymi ozdobami już i tak pięknych budynków i ich wnętrz. Spacerując po starym mieście co chwila napotykamy wiele różnych zabytków. Głównie są to kościoły. Nie wszystkie będą otwarte a część obecnie spełnia już inne funkcje niż dawniej. Wartym zobaczenia jest pochodzący z początku XI wieku, kościół (chiesa) di San Agostino, który podobno jako jedyny w mieście stoi tyłem do kierunku Jerozolimy. Kościół ten dawniej również był siedzibą (commandarią) zakonu Templariuszy.  Wartą większej uwagi jest fasada budynku a dokładniej znajdująca się nad wejściem efektowna rozeta. Kolejna ciekawostka! Jeśli odwrócicie się tyłem do tego kościoła i podniesiecie głowę nieco do góry to zobaczycie balustradę balkonu domu publicznego, w którą wkomponowane są męskie penisy, o których pisałem nieco wyżej. Robiąca spore wrażenie na zewnątrz jak i wewnątrz dzięki wielu ozdobom, swojej przestrzeni, ogromna, datowana na XV w Katedra Św. Wawrzyńca (Cattedrale di San Lorenzojest obowiązkowym punktem spaceru po historycznym centrum miasta. 









Katedra na przestrzeni wieków doczekała się wielu remontów, podczas których dobudowywano kolejne jej elementy. Natomiast w kościele Delle Anime del Purgatorio, który zbudowano pod koniec XVII w, poza oczywiście bogatym wnętrzem, co było rzecz jasna charakterystyczne dla baroku, warto na dłużej zatrzymać się przy mierzących około półtora metra i usytuowanych na wysokich podestach figurach. Jest ich tutaj kilkanaście, wszystkie wykonane są z drewna, pochodzą z XV w! i przedstawiają sceny związane z męką Jezusa na krzyżu.








Mnie zachwyciło w nich to, że są bardzo pieczołowicie wykonane z dbałością o każdy najmniejszy nawet szczegół! Pomimo tego, że te drewniane dzieła sztuki liczą sobie już około 600 lat to są w świetnym stanie! Uwidocznione na nich osoby prezentują się bardzo realnie i aż trudno w to uwierzyć, że przez tyle wieków monolity te wyglądają nadal tak niesamowicie.  Oczywiście figury były przez ten czas konserwowane, ale sam fakt ich wieku i że są ciągle używane budzi wielki podziw! Figury te ciągle są używane podczas najważniejszego święta w kościele katolickim czyli świąt Wielkiej Nocy. Wtedy też podczas obchodów Wielkiego Tygodnia. z tego właśnie kościoła Anime del Purgatorio wyruszają procesje. 






Ta najważniejsza, Processione dei Misteri, trwająca aż 22 godziny, co czyni ją najdłuższą w Europie (zaczyna się w Wielki Piątek o godzinie 14 a kończy w Wielką Sobotę o 12) wzbudza największe emocje wśród jej uczestników jak i osób ją obserwujących. Dla Trapani i jego mieszkańców jest to bardzo ważne wydarzenie religijne do tego stopnia, że uczestnicy tej procesji przygotowują się do niej przez cały rok, spotykając się raz w tygodniu. Podczas tej procesji figury noszone są przez reprezentantów różnych zawodów, którzy wykonują charakterystyczne układy choreograficzne w akompaniamencie żałobnej muzyki.  Trapani to rzecz jasne bardzo stare miasto, więc warto także wybrać się na jego mury obronne i zrobić sobie nimi spacer w porze wzdłuż morza, najlepiej zachodu słońca. 




Zaraz przy murach obronnych znajduje się plac, na którym kiedyś znajdował się targ rybny.  Jeśli poczujecie się głodni to polecam odwiedzić pobliską pizzerię “Amici Mie”, która mieści się na ulicy Lungomare Dante Alighieri. Jadłem tam chyba najlepszą pizzę kiedykolwiek! Co ciekawe pizza tam jest krojona inaczej niż zazwyczaj a w kształt przypominający kopytka, czyli tak jakby złączone dwa trójkąty ze sobą.




Pizza co prawdę nie zyskuje na smaku 😀 ale sam fakt innego stylu krojenia jest lokalną kulinarną ciekawostką, bo w taki sposób kroi się pizzę tylko w Trapani! Ceny są przyziemne, na standardowym poziomie, jeśli chodzi o zachód Sycylii więc za normalną pizzę zapłacicie do 7 - 8 €.  Zaraz przy starej części miasta znajduje się dzielnica żydowska, która obecnie zamieszkana jest przez biedniejszą społeczność oraz przez uchodźców. Ta część miasta już nie jest tak pięknie odrestaurowana, ale warto tutaj zajrzeć z jednego ważnego powodu związanego z Św. Alberto, który jest patronem miasta.  Panująca w XIV w. w Europie epidemia dżumy stanęła u progu Trapani, lecz jak głosi legenda, degli Alberto lub inaczej zwany Sicilis (Sycylijczyk) w cudowny sposób uchronił miasto i ich mieszkańców od tej choroby. Podobno późniejszy patron Trapani posiadał zdolności uzdrawiania wykorzystując w tym celu własne dłonie. Dlatego właśnie na elewacji Palazzo della Giudecca odciśnięte są jego dłonie. 





Jest to tylko legenda, gdyż jeśli przyjrzymy się faktom to Św. Albert zmarł na początku XIV w a dokładnie 7 sierpnia 1307 r, zaś epidemia dżumy dotarła na Sycylię w 1347 r. Budynek pałacu obecnie to podupadająca ruina i moim zdaniem, jeśli chodzi o patrona miasta i odłożyć na bok legendę o Św. Albercie to miejsce to, zasługuje na większy szacunek i powinno być odrestaurowane nadając mu odpowiedniego wyrazu.





Na starym mieście warto zobaczyć jeszcze znajdujący się w Palazzo Senatorio ratusz i zamieszczony wysoko na jego elewacji zegar astronomiczny. Życie miasta toczy się przede wszystkim na ulicy Corso Vittorio Emmanuele. Tutaj zobaczycie najbardziej imponujące zabytki czy starannie i ze smakiem odnowione kamienice, tutaj też możecie usiąść w jednym z wielu ogródków, kawiarni czy restauracji i wyobrazić sobie jak dawniej wyglądało życie w tym mieście. 






Za dnia ulice Trapani są raczej puste a kręcą się głownie po nich turyści. Wtedy najlepiej wybierzcie się na robienie zdjęć miasta, gdyż później może przeszkadzać wam tłum spacerujących ludzi. Prawdziwe życie Trapani zaczyna się wieczorem, gdy miasto zapełnia się mieszkańcami i odwiedzającymi miasto turystami. Otwierają się liczne restauracje, pizzerie, trattorie oraz inne lokale. 






Miasto diametralnie zmienia charakter i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Znajdziecie tutaj lokale skierowane dla młodzieży jak i dla dorosłych. Warto także zaopatrzyć się w tutejsze lokalne specjały.  Ja zakupiłem i polecam wina Zibibbo Florio z winiarni Oxydia. Świetne słodkie, białe wino o ciemnopomarańczowej barwie, lekko miodowo-morelowym smaku i silnym charakterystycznym bukiecie oraz również bardzo dobre migdałowe wino Marsala alla Mandarola. 






Kolejnym ciekawym punktem spaceru po Trapani jest znajdujący się pomiędzy ulicami SpaltiOsorioPalmerio Abate i Viale Regina, park Villa Comunale Margheritta.  Jest to całkiem duży park, w którym można odpocząć od upalnego sycylijskiego słońca chowając się przez, rzucające chłodny cień ogromne fikusy. 






W parku nie tylko można odpocząć w cieniu zasiadając na jednej z licznych ławek w otoczeniu wszechobecnej zieleni, kolorowych kwiatów, ale i dzieci na tutejszym placu zabaw spędzą miło czas. Jest tu także ciekawie wyglądający teatr na wolnym powietrzu, w którym odbywają się różne wydarzenia kulturalne. Spacerując alejkami parku nietrudno napotkać na zamieszkujące tutaj żywe zwierzęta jak choćby kaczki, te małe i te duże 🙂 natomiast w oczkach wodnych pływają ryby i żółwie. Z ciekawostek dotyczących Trapani, w tym parku znajdowało się, w małym budynku, stojącym do dzisiaj, najstarsze w mieście przedszkole.  






Jeśli chodzi o parkowanie a z tym na Sycylii zawsze problem, to dobrą opcją jest pozostawienie samochodu na bezpłatnym parkingu przy Piazza Vittorio Emanuel (pierwszy król zjednoczonych Włoch - zakończone w 1871 r.) Za darmo to tak oficjalnie, ale nie jest tak do końca darmowym miejskim parkingiem. Jak to zawsze na Sycylii w takich miejscach bywa, że trzeba rzucić kilka € ''parkingowym'', by nie martwić się o stan karoserii wypożyczonego auta.   

Tak więc zobaczyłem jedynie pewien wycinek Trapani, który zajął mi około czterech godzin! a do zwiedzenia pozostało jeszcze kilka miejsc jak np. znajdujące się po południowej stronie portu Saliny, tam na specjalnych plantacjach pozyskuje się sól. Kiedyś bardzo ważny surowiec dla miasta i jego gospodarki, Dzisiaj ponadto znajduje się tam także park narodowy. 






Na koniec. Trapani to bardzo ciekawe miasto o bogatej historii do którego warto przyjechać nie raz i nie dwa. Jest tutaj, gdzie chodzić, co zwiedzać i jeden dzień to za mało! Moim zdaniem nawet dwa dni nie wystarczą! Warto więc zastanowić się czy może dobrym pomysłem byłoby postawienie na Trapani za bazę wypadową? Pobliski port umożliwia zwiedzenie i wypoczynek na każdej z trzech wysp archipelagu Egad, miasto leży blisko Erice, całkiem niedaleko także jest do innych miast, które także warto zwiedzić jak np. SciaccaMazara del Valo, Palermo, Marsala, Monreale, CaltabelottaCastellamare del  GolfoCustonaci czy Salemi. Do większości z wymienionych miast dojedziemy komunikacją miejską, co może być dla osób chcących zaplanować budżetowy urlop dużym plusem.  Autobusem dojedziemy z Trapani także na najbardziej popularną z plaż Sycylii na San Vito lo Capo. Do Parco dello Zingaro, który był pierwszym parkiem przyrody założonym na Sycylii dojedziemy zaś w niecałą godzinę. Miłośnicy historii starożytnej także będą zadowoleni, gdyż do Segesty czy Selinunte podróż samochodem nie trwa dłużej niż jedną godzinę. Troszkę dalej już jest do Agrigento, gdzie podróż zajmie około 2h. Wtedy warto połączyć zwiedzanie Valle dei Templi z Scala dei Turchi.   

Zatem przeglądając sieć z pytaniem czy warto pojechać do Trapani? Odpowiem Wam, że warto! Mnie osobiście spotkało wiele dobrego w tym mieście i czuję do niego spory sentyment i pewne miłe uczucie 😉   




Komentarze

  1. Przeczytałam z ogromną przyjemnością o moim ukochanym mieście na Sycylii a nie chwaląc się widziałam już trochę. Wpis zabrał mnie tam z powrotem za sprawą fajnego opisu i ładnych zdjęć. Polecam mój skromny wkład w promocję Trapani http://sycyliada.pl/trapani/ jak i resztę bloga poświęconego oczywiście wyspie słońca.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :) dzięki za komentarz! Mój pobyt w Trapani trwał jedynie tylko kilka godzin rozbite na dwa dni więc jest jeszcze kilka miejsc, gdzie mnie nie było.
      Zapraszam także na moją stronkę bloga na FB. Tam częściej pojawiają się wpisy :)

      https://www.facebook.com/tamgdziepieprzrosnieBlog/

      Usuń
    2. Będę częściej zaglądać na fanpejdża.

      Usuń
  2. Blackjack, Slot Games, Poker & Casino Real Money
    A guide to Blackjack, 저녁 메뉴 추천 룰렛 Slots, Poker & Casino youbet Real Money in 2021. We 벳익스플로어 have all the online 벳 익스 casinos available in New Jersey that you New 온라인 슬롯 Jersey Blackjack Games.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Często czytane

Paphos: historia, co zwiedzić, gdzie zjeść