Nieoczywisty Cypr - Lefkara

Połozona, w odległości o 45 km od stolicy Cypru - Nikozji, 50 km od Larnaki i 50 km od Limassol, w południowowschodniej części gór Troodos, wpisana w 2009 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO ta niezmiernie malownicza górska wioska jest bezapelacyjnie warta poświęcenia jej czasu! Lefkara bo nie mowa podzielona jest, jak wiele innych wiosek na Cyprze na dwie części: Pano (górna część) i Kato (dolna część).

Z uwagi na zbliżający się zmierzch postanowiliśmy zwiedzić tylko górną część, która jest bardziej różnorodna od tej dolnej. Jednakże gdybyście chcieli także i zawitać do tej dolnej to śmiało możecie tam również się udać. Godzinny spacer powinien wystarczyć. 

Pano Lefkara to typowo zwarta zabudowa budynków z wapienia ułożonych po obu stronach wąskich uliczek tworzących istny labirynt, w którym nie trudno się zatracić ALE! zatracić się w takich widokach i w takim klimacie to sama przyjemność!. Pełno tutaj kwiatowych dekoracji, kolorowych okiennic i wszechobecna zieleń tworzy zupełnie inny wizerunek, przecież zaszufladkowanego wypalonym słońcem Cypru. Często napotkacie tutaj domy z otwartymi drzwiami czy oknami mieszkańców Lefkary, którzy jak przystało na Cypr są bardzo wyluzowani, otwarci i chętni do pomocy, jeśli znają język angielski. Na trzeciej co do wielkości wyspie na Morzu Śródziemnym nie jest to większym problemem i śmiało pytajcie, rozmawiajcie a na pewno ktoś Wam pomoże a i jeszcze jakiś rabat dostaniecie ;) Na początku takie sytuacje z otwartymi oknami czy drzwiami były trochę krepujące ale z czasem gdy wgłębiało się w zakamarki Lefkary było to czymś zupełnie normalnym.
Z uwagi na położenie geograficzne i wysokość na której Lefkara jest położona a dokładnie na 650 m n.p.m panuje tutaj przyjemny mikroklimat i nie odczuwa się aż tak bardzo upałów.

Górna część Lefkary jest bardziej turystyczna w porównaniu do tej dolnej ale z drugiej strony ma więcej do zaoferowania. Znajdują się tutaj kawiarnie, restauracje, muzeum i galeria.
Zwiedzanie górnej części zaczęliśmy od filiżanki kawy po cypryjsku w niepozornej kafejce, w której oglądaliśmy typowy obrazek dla Cypru w takich miejscach czyli męski pojedynek w tavli. Gdy już wsiąkniecie w uliczki tej pięknej miejscowości uwagę na pewno zwróci Wam spora ilość sklepów z różnego rodzaju wyrobami hafciarskimi a dokładniej z koronkami. Nie ma w tym żadnego przypadku, gdyż właśnie Lefkara słynie od wieków z produkcji ręcznie dzierganych koronek a sztuka haftu o nazwie ''Lefkaritikia'' to jeden z najpiękniejszych i zarazem najtrudniejszych w opanowaniu hafciarskich stylów.

Spacerując po Lefkarze można zobaczyć przesiadujące przed sklepami hafciarki, które pieczołowicie dziergają kolejne dzieła sztuki. Można wtedy na chwilę spocząć i  przyjrzeć się jak przekazywana z pokolenie na pokolenia sztuka haftu powstaje na naszych oczach. Uszycie koronki zajmuje przeważnie kilka dni ale czasem zdarza się, że  termin wydłuża się do tygodnia lub nawet i dłużej. Zależy to przeważnie od stopnia zaawansowania, skomplikowania haftu i rozmiaru koronki.
Koronki z Lefkary w średniowieczu osiągnęły taki status, że w XVI wieku sam Leonardo da Vinci przybył na Cypr w celu ich zakupienia. Zafascynowany tym co zobaczył, Leonardo da Vinci wybrał koronki o wzorze ''potamos'', które następnie przyozdobiły nowo budowany ołtarz mediolańskiej katedry. Z czasem nazwa tego wzoru została zmieniona na wzór Leonarda da Vinci. 

Tutaj  chciałbym zwrócić Wam uwagę na jedną rzecz związaną z koronkami a która jest istotnie ważna! Uważajcie na podróbki! Oryginalna koronka haftowana jest ręcznie i ma odpowiedni widoczny certyfikat EU. Podróbka jest natomiast szyta maszynowo. Warto o tym pamiętać gdyż nie rzadko w takich sklepach pracują starsze panie, które mogą ''wziąć was na litość''. Lepiej zapłacić kilka € więcej i być pewnym oryginalnego zakupu. Zakupić koronki z Lefkary możecie także w innych miastach na Cyprze ale pamiętajcie o tym certyfikacie autentyczności. Koronki nie są tanie ale jako prezent idealnie spełniają swoją rolę.

Spacerująć krętymi uliczkami Lefkary dotrzemy pod prawosławny kościół Świętego Krzyża do którego można wstąpić. Warto także zahaczyć o pobliski punkt widokowy ukazujący dolną część Lefkary. Widok jest przepiękny !

Jeśli chcecie zatem zobaczyć prawdziwy, typowy, oryginalny, klimatyczny Cypr powinniście udać się do wiosek w Górach Troodos a na pewno odnajdziecie tam zupełnie inny obraz Cypru aniżeli opisywany w katalogach z biur podróży. Jeśli jeszcze nie przeczytaliście poprzednich wpisów z wizyt w Arsos i Omodos kliknijcie w nie i przenieście się do Nieoczywistego Cypru ...