Sciacca - sycylijska opowieść cz. 2

Italiana
L'estate che cerchi non è lontana
La gente per nulla, lo sai, si innamora
Se vieni dal mare ti stiamo aspettando
Con l'acqua alla gola
Ti racconteremo…

Wpis ten jest kontynuacją wcześniejszego tekstu o Sciacca. Więc jeśli chcesz poczuć większą immersję z tym miastem zapraszam najpierw do przeczytania części pierwszej.

Wracając do sycylijskich dolce squisitezza 
słodkich przysmaków, to polecam świetny tradycyjny popularny smakołyk - canolli czyli średniej długości kruche rurki nadziewane chłodnym kremem najczęściej na bazie seru ricotta oraz dodatkowo w moim przypadku udekorowane wisienką oraz wiórkami czekolady.  Praktycznie canolli zajadałem się codziennie i za każdym razem ''gały miały mi wyskoczyć z orbit!'' Kulinarne, słodkie cudo za niecałe 2 €! Kupicie je w barze, który mieści się w drugiej z ułożonych szeregowo budek. Miejscówka nazywa się L'opera Dei Pupi i znajduje się na Piazza Saverio Friscia. Prowadzi go wraz z mężem Polka, Agnieszka! którą zupełnie przez przypadek tam właśnie poznałem! <Hej Aga! come stai> Na buongiorno usłyszeć dzień dobry w tak mało popularnym turystycznie miejscu przez Polaków to naprawdę zaskakuje! <Karpik przechodzący w banana> Często tutaj wpadałem na drugie colazione czy po drodze do lub z samochodu, który mieliśmy zaparkowany w okolicy. Agnieszka to także dobre lokalne źródło informacji i wiedzy, na pewno doradzi wam w wielu sprawach. A gdyby ktoś odwiedził Agnieszkę to pozdrówcie ją ode mnie bardzo proszę! Dla tych, którzy jeszcze nie mieli przyjemności by zasmakować w canolli a naczytali się o zachwytach na temat tego ciacha powiem tylko tyle, że to sama prawda! Także drugim miejscem, które warto zaliczyć pod kątem kulinarnym to właśnie L'Opera Dei Pupi

Canolli e granita di limone

Przyjechała tylko na wakacje kilkanaście lat temu i została ...

A gdy już zjecie canolli odwrócicie się o 180 stopni i spójrzcie mniej więcej na wprost. Po przejściu Piazza Saverito Friscia, mijając po lewej Palazzo della Zecca di Sciacca, przed wami ukaże się łukowate przejście i schody prowadzące do Cortile Carini.  Czyli do kolorowego, bogatego w ozdoby wykonane przez Giulio Larubbio, klimatycznego zaułku! Ale sami zobaczcie co za bella vista!. Koniecznie musicie tam wejść! Za dnia i także wieczorem, gdy zaułek oświetlony jest światełkami jest tutaj przepięknie! che belle magnificante

Palazzo della Zecza

Cortile Carini 💗 👇





😲





💗💛

Pięknie prawda? 💖 poniżej filmik z tego miejsca! 👇


Jak wiemy Włochy to przede wszystkim, pod kątem kulinarnym bardzo popularna na całym świecie pizza! Tutaj z kolei W Sciacca polecam dwie pizzerie. Pierwsze o nazwie Bellavista mieszcząca się na Piazza Mariano Rossi 2 oraz La Grotta znajdująca się na Via Incisa 74 <Tak to ten lokal, o którym pisałem wcześniej, przy Chiesa di Santa Margherita. Ceny w obu pizzeriach wypadają podobnie i wahają się na poziomie 6-9 € za przepyszny włoski placek z ... No właśnie z ...! Wybór jest la scelta e norme ogromny, bo około 40 propozycji! Czas oczekiwania to minimum około jednego kwadransa, ale nie rzadko zdarzało się, że trzeba było uzbroić się w większą cierpliwość a wtedy czas oczekiwania nierzadko mógł się i potroić. Na głodnego to nic miłego zwłaszcza po powrocie z zwiedzania. Wtedy najlepiej zamówić jeden z wariantów typowo sycylijskiej przekąski, która swoim wyglądem przypomina pomarańczę arancia czyli sycące arancini, które kosztowały około 1,50 € za sztukę. Osobiście moje podniebienie skradł wariant arancini con salsiccia, czyli z kiełbasą.  Subiektywne wrażenia już po pierwszej wizycie w lokalnej pizzerii ? Pierwsze co od razu rzuca się w oczy to kompletnie inna atmosfera panująca w sycylijskiej a polskiej pizzerii. Wiadomo, nie ma co porównywać, ale różnica jest kosmiczna! Głośno, ciasno, spore obłożenie co wydłuża właśnie czas oczekiwania, stół, przy którym zasiada cała rodzina <Nie dwie, trzy a kilkanaście osób!> przekrzykuje stolik obok, przygrywa włoska muzyka, dzieci bawiące się czy biegające nawet pod stolikami! W takim miejscu doskonale czuć ten climat siciliano regionale! Warto dodać, że Bellavista posiada przed lokalem taras z widokiem na morze <3 Natomiast zasiadając na zewnątrz La Grotty możemy podziwiać barokowy kościół Chiesa del Carmine!  <Niestety brak zdjęć pizzy, byłem głodny ;)> 

Chiesa del Carmine

Co poza zwiedzaniem zabytków, spacerowaniem po barokowym starym mieście, opychaniem się squisitezze siciliane sycylijskimi specjałami można porabiać w Sciacca? W każdą sobotę odbywa się mercato, czyli tradycyjny targ, gdzie można kupić lokalne, świeże produkty czy kulinarne specjały!  

Amici miei 👦

Anguria fresca! 🍉

Una grande scelta prelibata di  fromaggi freschi e stagionati! 

Bancarella

Pomodoro secco! 🍅

Bancarelle con la frutta e verdura! 🍑🍐🍏


Na mercato warto zbudzić się, skoro świt i ruszyć po najświeższy towar! Miejscowi venditore na swoich stoiskach handlują świeżymi rybami, mięsem, wędlinami serami, warzywami, owocami, przyprawy i słodycze. <Tutto fresco> W zależności o jakiej porze roku tutaj przyjedziecie, będziecie mogli nabyć inne produkty. Wszędzie na terenie mercato unosi się zapach produktów i aromat przypraw, jest kolorowo, swojsko a każdy venditore zachwala własny towar! Niby nic zwyczajnego normalny obrazek jak w wielu miastach we Włoszech, ale akurat ten klimat, ten gwar i atmosfera panująca w takim miejscu jest originale e unica oryginalna i niepodrabialna! Mercato może nie jest jakoś specjalnie duże, ale kupicie tutaj wszystko to co potrzebujecie by spróbować lokalnych produktów. Ja osobiście zaopatrzyłem się w worek świeżego oregano i uwierzcie mi, że do dzisiaj <Styczeń> pachnie wybornie i intensywnie południem Włoch, Sycylią! poza tym skusiłem się na porcję lekko suszonych i aromatycznych pomodoro secco w zalewie z bazylii, oregano, pepperoni i z odrobiną czosnku <Delizioso> , mix oliwek tych zielonych i tych czarnych w pikantnym <Na serio!> sosie <Da leccarsi le dita> i bardzo słodki arbuz! <Si, si> Wszystko bounissimo! Zawsze bardzo warto odwiedzić takie miejsce i poznać niejako miasto od jego kuchni, bo przecież kuchnia sycylijska podobno to ta najlepsza.  


Come passo aiutarla?

Aglio e oregano! 🌿

Banacarella con la venditore! 😄

Francesco tutto fresco! 

Olive condite! 

La verdura fresca! 🌿🌱🍄

Venditore czy wszystko świeże? Segniora! wczoraj biegało jeszcze na wybiegu! i to ecologico !!

Mezzo chilo per favore 👩

By udać się na mercato kierujcie się na Chiesa di San Michele, miejscowi powinni was pokierować lub mapy Google'a. Warzywa kupicie natomiast na Via Cusmano, zaś sery, ryby itd. na Via Sant Onofrio. Wszystko znajduje się blisko siebie i nie powinniście mieć problemu z trafieniem. Większą powierzchnią miasta niedaleko mercato zajmuje typowy bazar, gdzie kupicie po prostu wszystko. Przede wszystkim podróbki markowych torebek, ubrań czy butów. Za stoiskami często można zobaczyć uchodźców z Afryki, którzy w ten sposób spłacają swój dług wiadomo komu.

Niedaleko mercato

Jest i on! jest sznur z praniem! 

Tutto buono! 😋

Passulona a quanta su?

Monica guarda, sembra fresco questo pezzo di carne. Sara perfetto per il ragu! 🍖

La frutta fresca! 

Olive nere o verde? 

Olive con la peperoncini! 🔥

Mi rassi un pocu di calia!

Olivia senti che odore del fromaggio fresco?  


Niedaleko bazaru znajduje się kościół, do którego można zajrzeć. Chiesa del Giglio powstał w 1300 roku. Kościół ten znajduje się w pobliżu bramy San Colagero na skrzyżowaniu między Via Giglio Piazetta S. GennaroW środku uwagę zwrócą XVIII wieczne drewniane posągi pochodzące z kościoła św. Franciszka z Asyżu, obrazy ''Narodziny Dziewicy'' i Madonny del Giglio znajdujące się za głównym ołtarzem. Ten ostatni pochodził z wyburzonego XVI wiecznego kościoła. Kościół obecnie już nie spełnia swojej pierwotnej funkcji a jego wnętrze zawiera ponadto jeszcze wiele innych cennych eksponatów. 






Jeśli myślicie, że to wszystko, jeśli chodzi o zwiedzanie Sciacca to jesteście w błędzie! Zobaczyć można także tą uboższą, nie tak pięknie barokową część miasta. Warto z tego względu, że panuje tutaj autentyczny, ubogi, ale naturalny klimat, który rysowany jest przez bardzo wąskie i bardzo często ślepe uliczki. Tak wąskie, że jedynie poza pieszym poruszaniem się, jeździć mogą po nich tylko skutery, które to są częstym widokiem pod prawie każdym tutejszym budynkiem. 

Jeden z licznych kolorowych zaułków 

W drugą stronę to już tak kolorowo nie było 😂😂

Kolorowe, ceramiczne, piękne zdobienia schodów!

W tle opuszczony budynek portu

Kolejny ładny przykład ceramicznej ozdoby schodów

Vespa nr. 35 😉

Tak szczerze to na początku gdy tędy chodziłem to było mi głupio żeby nie zabrudzić tych schodów 😊

Lega Navale Italiana 😅

To tutaj typowe ... 

Wąskie uliczki San Lorenzo. 

Mowa o położonej na stromym zboczu dzielnicy San Lorenzo, która swoją nazwę zawdzięcza pobliskiemu kościołowi. Klimat okolicy podbity jest przez bardzo gęstą zabudowę tutejszych domów pochodzących z połowy XIX wieku, których charakterystyczną cechą wspólną są schody zewnętrzne łączące San Lorenzo z zabytkową dzisiaj częścią miasta. Zamieszkujący je dzisiaj rybacy malują fasady swoich domów farbami o jaskrawych kolorach, co ma ułatwiać wracającym pescatore z połowów wieczorem odróżnienie domów od morza i dotarcie w stronę portu. 

Na górze Ruccera

Domy rybaków. Dzisiaj często apartamenty na wynajem dla turystów

''Nakładające się na siebie'' schody łączące Ruccerę z San Lorenzo

Budynek dawnej hali portu. 


Okolice portu

Widok na port jachtowy

San Lorenzo

Uliczka w San Lorenzo

Nie bez powodu nazywa się to miasto ''Sciacca citta della ceramica''

Vespa nr. 58 😉

Wszystkie tutejsze budynki praktycznie doklejone są każdy do siebie a odpadający tynk czy dziury w starym bruku jakoś nie psują pozytywnego odbioru tej okolicy. Pewnie dlatego, że jest taki prawdziwy i nie koloryzuje na siłę odczuć, jest po prostu reale! rzeczywisty! <Ale niestety łączącego oba budynki sznura z praniem nie zobaczyłem> Znajdują się tutaj także domy mające zewnętrzny taras zwane gaie. Często można tutaj natrafić na miłe dla oka zdobienia schodów prowadzących do mieszkań, ale i też te łączących dolne i górne poziomy San Lorenzo z Ruccerą

Właśnie o takich zdobieniach schodów mowa 

+ 100 do klimatu

Jeden z wielu ceramicznych ''obrazów'' miasta

Typowa kamieniczka na San Lorenzo

Vespa nr. 86 😉

Takie ceramiczne ozdoby to spadek po dominacji arabskiej 

🌴 Park Villa Comunale 🌳

Vespa nr. 149 i 150  😉

Ceramiczne ozdoby na ścianach budynków w postaci tabliczek czy efektownych, kolorowych doniczek to także częsty poza Rucerrą, tutaj widok. Przeważnie są to pojedyncze wzory różnych kwiatów namalowane na ceramicznej kafli, ale również to doskonały nośnik reklamy tutejszych sklepów, restauracji, pizzerii, trattorii czy tawern. Dawniej także cechów rzemieślniczych. Efektownie przedstawiają się zwłaszcza te największe, ułożone z wielu kafelek, tworzące ceramiczne obrazy ukazujące pejzaż miasta, wydarzenia kulturalne, obyczaje czy codzienne życie mieszkańców. Tego typu ozdoby naprawdę prezentują się niezwykle efektownie na tle miasta. Całość tutejszego krajobrazu San Lorenzo dopełniane jest przez małe łodzie rybackie zwane gozzi.
   
Mój ulubiony smak 🍧

Kultura

Motorówka a w tle port jachtowy 

Tu też 😀

Okolice portu 

Kolejny przykład łączenia tradycji w reklamie. No i Vespa nr. 179 😉

Ill gozzi

Kosz na śmieci. Uwierzcie rzadkość na Sycylii. Poza tym na zdjęciu domki rybaków. 

I znowu domy rybaków 🐟

Włoski maluch 🚗 

Z morza, Sciacca także ciekawie prezentuje się od strony morza. Wtedy ten chaotyczny i labiryntowy układ uliczek, gęsta zabudowa budynków, port oraz wzgórza otaczające miasto z poziomu kołyszącego się na morzu jachtu, w miłej i kameralnej atmosferze, w porze zachodzącego słońca z winem w ręku, przy akompaniamencie musica italiana <Ciao Siciliano - saluti Roberto! come stai?> prezentuje się bardzo efektownie i zjawiskowo!   

                                                                              W porcie jachtowym 👇

Lega Navale Italiana






Sciacca z morza. Widok na Ruccerę i San Lorenzo. Za tym przeszklonym lokalem znajdują się ''nakładające się na siebie'' schody

Ruccera e San Lorenzo

Piga yachting 

Belle paesaggio 💗 

Zachód słońca w Sciacca 🌞

W porcie jachtowym

Kolejny magiczny dzień chyli się ku zachodowi


O Sciacca pisał nawet Wolfgang Goethe. Ten 37 letni wówczas niemiecki myśliciel, poeta i pisarz zafundował sobie pod koniec XVIII wieku a dokładniej w 1786 roku wyprawę na Półwysep Apeniński.  Z tego co można przeczytać w jego dziele ''Podróż włoska'' opis Sciacca piórem Niemca skupiał się na odkrywaniu gorących źródeł na Monte Cronio, badaniu skamieniałej lawy po dawnych wulkanach czy przepływających małych rzekach.  Generalnie można stwierdzić, że Goethe pobyt na Sycylii bardzo się spodobał czego może być dowodem ten o to cytat ''Sycylia i Magna Greacia rozbudziły we mnie nadzieję na nowe życie. Kto nie widział Sycylii, ten nie rozumie Włoch''. <Jeśli macie ochotę przeczytać ten fragment to odsyłam Was tutaj - tu kliknij>


Takie szczegóły dodają klimatu 👌

Moje espresso właśnie powoli się kończy. Kończy się też moja opowieść o Sciacca ale to nie koniec ciekawostek. Za nami znajduje się Pallazo Graffeo. Przed tym pałacem miałem okazje codziennie przechodzić, gdyż ten barokowy XV wieczny pałac znajduje się blisko apartamentu, w którym nocowałem i zaraz obok La Cantunery, w której właśnie jesteśmy. Mimo, że pałac obecnie nie imponuje wyglądem to warto na chwilę zatrzymać się przy nim i zwrócić uwagę na jego fasadę, uruchomić wyobraźnię by postarać się zobrazować pałac za jego czasów świetności. Balkon z balustradą wspierany na dwóch solidnych kolumnach wraz z charakterystycznymi dla katalońskiego baroku zmieniającymi kształt schodami i efektownym zaokrąglonym portalem, wieki temu musiał dostojnie się prezentować.  


Palazzo Graffeo

Trochę was przyszło i wszyscy dotrwali do końca więc chyba się wam podobało ;) 
A jeśli dalej nie wiecie co to ta Trynaklia z pierwszej części, to tak właśnie Sycylię nazywali starożytni Grecy.

Na koniec polecam jeszcze wybrać na vista panoramica di Sciacca, skąd roznosi się bellisima panorama na plażę Muciara, port i oczywiście na miasto - bell paesaggio 💗 Dobra rada. Jeśli przyjedziecie tu samochodem zostawcie 4 kółka na pobliskim parkingu przy teatrze. Jest to najlepsze  rozwiązanie. Inną opcją jest pozostawienie auta na parkingu w porcie przy guardia costiera, ale wtedy musicie drałować codziennie ponad 150 schodów w górę wracając do apartamentu.  

                                                                       Vista panoramica di Sciacca 👇

Vespa nr. 199 😉 







Vista panoramica di Sciacca 👆


Więc lecę dalej w citta albo właśnie na spiagia! choć widzę, że nadciągają chyba znowu cięższe chmury...

Specjalne podziękowania dla Oli i Agi za pomoc w tłumaczeniu na język sycylijski oraz włoski 💗💛💚💗 Tekst powstał w oparciu o informacje zawarte na poniższych stronach:

http://www.sciacca.it/
http://www.guidadisciacca.it/
http://www.virtualsicily.it/
http://www.vivisciacca.com/




Komentarze

  1. Opisy zalewają klimatem sycylijskim, nic tylko bilet i w drogę❤ i super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Często czytane

Czy warto przyjechać do Trapani?

Paphos: historia, co zwiedzić, gdzie zjeść