''Na południe od Paphos'' Palaipaphos / Kouklia cz. 1 / 4

Po zwiedzaniu Paphos, czas wybrać się na wycieczkę w głąb Cypru a w zasadzie wzdłuż jego zachodniego wybrzeża, które ma sporo do zaoferowania w zabytki, malownicze wioski i piękne widoki. 
W pierwszej z czterech części wycieczki pt. "Na południe od Paphos'' odwiedzimy pierwotną lokalizację tego miasta i zobaczymy co zachowało się do czasów współczesnych. 
Zatem wsiadamy w nasz wynajęty samochód, odpalamy nawigację by za około 20 minut zameldować się na miejscu. 
A! i jeszcze jedno! Wyjeżdżając za miasto widoki po prawej stronie będą piękne! 

Siedzieć przez cały pobyt w jednym mieście można, tylko po co? Ciągle te same widoki, to co zobaczyliśmy staje się powoli codziennością, popadamy w rutynę, od której przecież uciekamy na urlopowych wyjazdach! Dla mnie to nuda! 
Więc jeśli chce się zobaczyć co do zaoferowania ma wyspa Afrodyty to trzeba najlepiej wypożyczyć 4 kołka i wybrać się na wycieczkę poza miasto. Najlepiej jeszcze przed wylotem wyszukać informacje co nas interesuje, co chcemy zobaczyć i mamy gotowy plan wycieczki. Koszty wypożyczenia samochodu na Cyprze, gdy przebywa się w kilkoro osób nie rujnuje naszego portfela. Jednakże taki wydatek lepiej zaplanować sobie znacznie wcześniej. W pierwszym wpisie zamieściłem koszty wypożyczenia Chervoleta Spark oraz zużytego paliwa na 2 osoby na okres dwóch tygodni. Zważywszy, że komunikacja miejska na Cyprze jest jaka jest a ta międzymiastowa z uwagi na rzadkie kursowanie autobusów wymaga sporych poświęceń i czasu to wypożyczenie samochodu jest idealnym rozwiązaniem, jeśli nie chcesz tracić czasu na autobusy, które wcale nie muszą się zjawić. Problemem może okazać się również znalezienie przystanku, a jak już taki znajdziecie to często bywa tak, że nie ma na nich rozkładu jazdy. 
Widok ze wzgórza



Wracając do naszej wycieczki ... Palaipaphos, które zostało założone w około 1650 roku p.n.e. w czasach antycznych było pierwotną lokalizacją dzisiejszego miasta Paphos. Obecnie ta starożytna miejscowość znana jest pod nazwą Kouklia i wygląda jak typowa cypryjska wioska jakich wiele. O historii obu miejscowości możecie przeczytać w moim poprzednim wpisie dotyczącym Paphos. 
Ruiny Sanktuarium Afrodyty
W czasach starożytnych Palaipaphos pełniło ważną rolę jako ośrodek religijnego kultu Afrodyty. W tym celu w XII wieku p.n.e. wzniesiono tutaj, ku jej czci sanktuarium, które właśnie zwiedziliśmy. Dlaczego akurat w tym miejscu powstało to sanktuarium? O tym nieco później w innym wpisie 😉 
Podczas okresu kultury mykeńskiej do czasów kultury hellenistycznej miasto było także silnym ośrodkiem miejskim, które stale czyniło progres w rozwoju oraz zwiększało zajmowaną przez siebie powierzchnię. Przełomowym momentem w historii Palaipaphos był wiek IV n.e. w którym ludność zaczęła stopniowo przenosić się w okolice dzisiejszego Kato Paphos. Wpływ na to miały liczne trzęsienia ziemi, które dewastowały cypryjskie miasta, wrogie najazdy oraz rozwój chrześcijaństwa na tych terenach i stadialna utrata na znaczeniu kultu Afrodyty. Do czasów współczesnych z sanktuarium bogini miłości nie pozostało zbyt wiele. Próbę czasu przetrwało jedynie kilka kolumn, resztki fundamentów, gdzieniegdzie wystające lekko nad powierzchnią gruntu pozostałości po ścianach budynków kompleksu i to tyle. 
Sanktuarium Afrodyty w czasach starożytnych wykorzystywane było do czczenia jej imienia a, że była ona boginią miłości, pożądania i namiętności to praktykowano w murach tej świątyni obrzędy o charakterze seksualnym. 
W czasach bizantyjskich kamienne bloki sanktuarium wykorzystywane były do budowy innych obiektów znajdujących się w Palaipaphos. Natomiast, w czasach, gdy na Cyprze rozwijało się chrześcijaństwo surowiec do budowy sanktuarium wykorzystywany był jako budulec do wzniesienia pobliskiej Penagi Odigitria. 
Penagia Odigitria
Z poziomu specjalnego podestu, który jest dodatkowo zadaszony można zobaczyć pozostałości po Domu Ledy wraz z dobrze zachowaną mozaiką podłogową, która przedstawia ową Ledę w towarzystwie łabędzia. 
Mozaika podłogowa Leda z Łabędziem
Na terenie sanktuarium znajduje się również średniowieczny pałac z XIII wieku zbudowany przez Francuzów, w którym obecnie znajduje się muzeum archeologiczne. Muzeum nie jest specjalnie duże, gdyż zajmuje jedynie dwie nieduże sale, które zlokalizowane są w jednym z jego skrzydeł. W drugim skrzydle pałacu w niewielkim pomieszczeniu emitowany jest film dokumentalny o historii Palaipaphos. 
W środku muzeum podziwiać możemy starożytne artefakty odkryte na terenie miasta i okolic.
XIII wieczny francuski pałac obecnie służy jako muzeum archeologiczne
Zdj. Eliza Kawala

Gliniana wanna datowana na XIV - XII wiek p.n.e.

Amfora na wino
Zdj. Eliza Kawala

Sarkofag pochodzący z czasów gdy Cyprem władał Egipt

Inskrypcja
Zdj. Eliza Kawala

Kościół Św. Łukasza w Koukli

Tawerna w Koukli
Zdj. Eliza Kawala
Bilet wstępu do Sanktuarium Afrodyty jak i muzeum archeologicznego jest wspólny i kosztuje 4,50 €. Jeśli nie jesteście fanami historii lub kultury starożytnej to zwiedzanie tego miejsca śmiało możecie sobie odpuścić. To co warte jest zobaczenia to wystawa w muzeum i widoki, gdyż dzisiejsza Kouklia znajduje się na wzniesieniu, z którego rozchodzą się piękne widoki. 
Po zwiedzaniu sanktuarium wracając do samochodu można wybrać się na krótki spacer po okolicy. Znajdują się tutaj restauracje, tawerny i kawiarnie oraz sklepy z pamiątkami. Malowniczo przedstawia się również Kościół Św. Łukasza. 



W drugiej części wycieczki ''Na południe od Paphos'' odwiedzimy przepiękną wioskę Pissouri

Komentarze

Często czytane

Czy warto przyjechać do Trapani?

Paphos: historia, co zwiedzić, gdzie zjeść