''Na południe od Paphos'' Pisuri cz. 2 / 4

W poprzednim wpisie odwiedziliśmy Palaipaphos czyli pierwotną lokalizację dzisiejszego Pahos. Dzisiaj ruszamy w dalszą część wyprawy i kierujemy się ciągle na południe do górskiej, malowniczej wioski Pissouri

Cypr to nie tylko wszechobecna historia, ale także małe i klimatyczne wsie, w których możemy zobaczyć, jak przebiega normalne i spokojne życie ich mieszkańców. W tym celu warto udać się do Pissouri by samemu przekonać się o tym fakcie. Pissouri leżąca w dystrykcie Limassol, to mała, bo licząca niecałe 2000 mieszkańców wieś położona na stromym wzniesieniu. Do wioski prowadzi kręta i stroma droga z której co chwila rozchodzą się wspaniałe widoki na pobliską okolicę.


Panorama okolicy




Na tą piękną panoramę składają się błękitne bezchmurne niebo, białe domy na zboczu góry, typowa śródziemnomorska zieleń ozdabiająca okoliczne wzgórza, w oddali spod zbocza góry aż po horyzont rozprzestrzenia się wypalona ziemia, z której wyrastają gaje oliwne, drzewa i krzewy. Ten zielono-żółto-błękitny krajobraz zwieńczony jest zaś przez Morza Śródziemne. Widok zapiera dech w piersiach! 

Droga do Pissouri

Jeśli planujecie zwiedzanie zachodniego wybrzeża Cypru pod kątem odwiedzenia licznych antycznych zabytków można tutaj podjechać nawet na chwilę, z uwagi na to, że Kurion czy Palaipaphos są po drodze. Blisko stąd jest także do Skały Afrodyty, więc można śmiało tę wioskę włączyć w waszą trasę wycieczki jako punkt przeznaczony na odpoczynek.

..I znowu pod górkę...

Pomimo swoich niewielkich rozmiarów w wiosce dostępne są różnego rodzaju sklepy, tawerny, restauracje, czy choćby poczta. Oczywiście sklep z pamiątkami także jest dostępny. Dobrze rozwinięta jest tutaj także baza hotelowa z mieszkaniami czy apartamentami do wynajęcia. Wieś z każdym rokiem przyciąga coraz większe rzesze turystów ciekawych poznania jej klimatu i mieszkańców.

Jedna z uliczek Pissouri. Idziemy na kawę ?

W czym tak urzeka Pissouri? Na pewno architektura typowa dla cypryjskiej wsi, jest tutaj bardzo kolorowo, wsię ozdabiają liczne kwiatowe dekoracje, z drzew zwisają tuż nad naszymi głowami dojrzewające owoce granatu, winogron, pomelo (pomarańcza olbrzymia) czy grejpfrutu, no i ta relaksująca cisza i spokój. Otwarte na oścież drzwi wejściowe mieszkań czy okna to tutaj codzienność. Wieś jest bardzo czysta i dobrze zadbana, uliczki wykończone są brukiem lub gdzieniegdzie asfaltem. Biały to dominującym kolor tutejszych domów. Te zaś czy to stare czy te nowe nie ''gryzą się'' i architektonicznie pasują do siebie i całej okolicy wioski utrzymując jej śródziemnomorski klimat.

Kolorowa kwiatowa dekoracja 

Pomelo

Zdecydowania warto tutaj zawitać i na własnej skórze poczuć jak wolniej płynie tutaj czas a przy odrobinie szczęścia może zobaczycie, jak wygląda normalne cypryjskie życie mieszkańców Pissouri.
Jeśli już zdecydujecie się tutaj przyjechać to nie warto zapędzać się samochodem w głąb Pissouri z uwagi na strome, wąskie i jednokierunkowe uliczki, co może spowodować, że często wasza nawigacja sprawi wam ''niespodziankę''. Warto w tym celu zaparkować cztery kółka na parkingu przy amfiteatrze, który wygląda na dosyć nowy i pieszo wybrać się na zwiedzanie. Nie załączajcie żadnej nawigacji. Idźcie po prostu cały czas przed siebie, pod górkę wąskimi, krętymi i klimatycznymi uliczkami. My doszliśmy do kościoła Apostoła Andrzeja, który spod podnóża wioski jest bardzo dobrze widoczny z oddali i może wam posłużyć jako punkt orientacyjny. Następnie udaliśmy się na plac główny, na którym w jednej z kawiarni przy kawie po cypryjsku na chwilę odpoczęliśmy.

Gotycki kościół pod wezwaniem Apostoła Andrzeja z 1883 roku

Plac główny w Pissouri

Na parking wracaliśmy już inną trasą delikatnie gubiąc się w gąszczu wąskich uliczek, ale koniec końców doszliśmy do naszego samochodu.
Pissouri to nie tylko klimatyczna wioska, ale i leżący w zatoce u podnóża góry kurort wypoczynkowy. Nie jest specjalnie duży, ale niczego tutaj nie brakuje i jeśli szukacie cichego, spokojnego z klimatem miejsca na urlop, aby ''wyłączyć się'' to na pewno znajdziecie tutaj to czego szukacie. Lokalizacja tej wsi pod kątem planowania wypadów w celu zwiedzania zachodniego wybrzeża Cypru jak i środkowej części tej wyspy będzie na pewno dobrym wyborem.

W trzeciej części ''Na południe od Paphos'' odwiedzimy archeologiczny kompleks jednego z największych starożytnych miast Cypru – Kurion.

Komentarze

Często czytane

Czy warto przyjechać do Trapani?

Paphos: historia, co zwiedzić, gdzie zjeść